Cieszę się jak dziecko! Aż słów brakuje z tej radości :) Już w podstawówce marzyłam, że kiedyś stanę się właścicielką maszyny do szycia. Przyszło mi czekać 15 lat. Od wczoraj jestem właścicielką tego CUDA:
Póki co nie posiadam lepszego zdjęcia - nie mogłam aparatu w rękach utrzymać, emocje sięgały zenitu :) Jak ochłonę, napiszę coś więcej, a tymczasem - miłej środy!
Piękna, zgrabniutka...cieszę się razem z Tobą!!!
OdpowiedzUsuńTo teraz poszyjesz sobie, co?
Pozdrawiam serdecznie :)))
No to teraz urlop i do maszyny :)) Pozdrawiam i czekam na pierwsze efekty.
OdpowiedzUsuńja mam maszynę i skończyłam nawet (lata temu) dwustopniowy kurs kroju i szycia - zakończony egzaminami :))))
OdpowiedzUsuńTo tylko pogratulować i czekać efekty pracy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)