środa, 22 czerwca 2011

45. Emocje, kwiaty, łzy i bocian...

Zakończyłam dziś kolejny rok szkolny, to już piąty po tej stronie biurka... Makijaż spłynął mi niemal całkowicie, żegnałam moich drugoklasistów. Lepszej klasy niż ta do tej pory nie miałam i żal mi się z nimi rozstawać... Chyba wszystkim było smutno, bo łzy kręciły się nie tylko mnie. A potem to już płakałam ja, płakali uczniowie i rodzice. Trzy uczennice nie chciały iść do domu, przytuliły się do mnie i stałyśmy tak dobrych kilka minut...
Teraz emocje powoli opadają i zaczynam dłuuuuuuuuuuuuuuuugie wakacje, a wszystko dlatego, że... leci do nas bocian :) 
Jeśli wszystko będzie dobrze to w święta Bożego Narodzenia będziemy już we trójkę: ja, mój M. i nasze Maleństwo. Dwie kreseczki, a ile radości :)! 

wtorek, 14 czerwca 2011

44. Empikowe nowości

"Czego to Chińczycy nie wymyślą!" - pomyślałam, gdy zobaczyłam empikowe nowości. Wystarczy dobrze widzieć zrobione już dziurki i umieć trzymać igłę w ręku... :D
Kupiłam do przetestowania, bo zestawy są tanie, ale to faktycznie "8+ years".  Można się pobawić albo zrelaksować po ciężkim dniu pracy, a potem oddać jakiemuś dziecku :)

Kupujesz:

Wyjmujesz z opakowania:


Robisz i masz:


I jeszcze to, co mnie powaliło na kolana - plastikowa igła :D  BHP na poziomie.


Pozdrawiam :)!

sobota, 4 czerwca 2011

43. Westerplatte

Witajcie! Dawno mnie tu nie było, ale mam nadzieję, że jeszcze o mnie pamiętacie :). 
Dziś jestem ze zdjęciami z Gdańska. Podczas śniadania stwierdziliśmy, że warto byłoby zobaczyć Westerplatte. Nigdy do tej pory tam nie byłam, więc - korzystając z ładnej pogody - postanowiliśmy natychmiast wcielić nasz plan w życie.

A Wy byliście na Westerplatte??