środa, 13 kwietnia 2011

26. Coraz bliżej święta... :)

Po pierwsze:
mam już biżuterię na tę okazję: to takie dwa w jednym - korale i broszka (do noszenia razem lub osobno):



Po drugie:
rzeżucha rośnie.


Pozdrawiam i... do następnego wpisu! Idę odpoczywać, bo siedzenie w komisji na egzaminie gimnazjalnym to niezwykle męczące zajęcie! Bezruch mi szkodzi... ;)

3 komentarze:

  1. Śliczne koraliki, a ten kwiat jest boski.
    A ta komisja to za karę? :) Nie dość, że tyłek boli, to jeszcze biedne dzieciaki stresujesz :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Komisja to... w nagrodę była :) Dla wybranych.
    Nie mieli czasu na patrzenie w moją stronę, czas gonił - test składał się z 13 stron!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładne koraliki, rzeżucha też rośnie wyśmienicie:) Pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń