Żyjemy! Generalnie jest całkiem spoko - Szymon rośnie, dużo śpi (a jak zasnąć nie może i męczy Go to bardzo to mamy na Niego sposób, o taki: klik, polecamy, działa :)!), obsypuje nas uśmiechami, konwersuje - póki co - w sobie tylko znanym języku, lubi piosenki i rymowanki (tu mama ma duże pole do popisu, w końcu nauczanie początkowe się skończyło... :)). Czasem tylko doba za krótka, bo chciałoby się i dłużej pospać, i z robótką usiąść w fotelu, książkę przeczytać.
Wolne chwile pilnie nabędę, bo... książki już czekają, włóczka też.
Pozdrawiam!
Ja wczoraj zamówiłam włóczki- godzinę kolory wybierałam, bo zdecydować się nie mogłam:D
OdpowiedzUsuńA teraz dziergam sweterek dla...lalki pewnej Dzidzi:D
Skąd ja to znam - stosik książek rośnie, a ja kiedy mam wolną chwilę marze tylko o śnie ! :)
OdpowiedzUsuńPaulo Coelho - uwielbiam, czytałam wszystkie pozycje ze zdjęcie - wszystkie świetne.
Plany widzę na bogato u Koleżanki :) Życzę wolnego czasu na realizację. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńO! Moje ulubione ksiazki:) Bardzo lubie Coelho:)
OdpowiedzUsuń