Cayenne jak nic :) Niezła fura :) Taka cisza u Ciebie. Myślałam, że Mały się wykluł :) Pozdrawiam i ściskam mikołajkowo.
ciągle w dwupaku jestem... pozdrawiam! :)
Ale się uśmiałam:)))) Rozbawiłaś mnie chyba na cały dzień:))) Pozdrawiam!
Na początek taka kilkucentymetrowa wersja wystarczy:D
guga, ZEZULLA - dzięki za komentarze :) pozdrawiam!
Cayenne jak nic :) Niezła fura :) Taka cisza u Ciebie. Myślałam, że Mały się wykluł :) Pozdrawiam i ściskam mikołajkowo.
OdpowiedzUsuńciągle w dwupaku jestem... pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńAle się uśmiałam:)))) Rozbawiłaś mnie chyba na cały dzień:))) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNa początek taka kilkucentymetrowa wersja wystarczy:D
OdpowiedzUsuńguga, ZEZULLA - dzięki za komentarze :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń