sobota, 19 lutego 2011

10. Uwielbiam soboty!

Zwłaszcza sobotnie poranki lubię! Wstaję, kiedy poczuję, że już chcę wstać, żadnych budzików! Potem trochę Internetu - wtedy zazwyczaj odkrywam nowe blogi...  I ta cisza! Zero pośpiechu, nerwów. Sobotnie śniadania smakują inaczej, lepiej. A potem jest czas na robótki, pieczenie, bo... w soboty powstają najlepsze ciasta i desery :)

Miłej soboty! :)

Ps. Kolejna robótka zaczęta, uchylam rąbka tajemnicy:


Mam nadzieję, że starczy włóczki i zapału :) I że zdążę przed końcem zimy :)

1 komentarz:

  1. Jesteś niesamowita.A to cudo nieźle wygląda.
    Jestem pewna,że skończysz przed końcem zimy,bo zima zagościła na dobre.j.w.p

    OdpowiedzUsuń